Pismo o odszkodowanie z tytułu utraty wartości samochodu
Mielibyście może do wrzucenia jakieś fotki ładnie zrobionych O2FL kombi?
Zastanawiam się, co w swojej poprawić, zmienić, dołożyć- może jakieś podpowiedzi?
Pismo o odszkodowanie z tytułu utraty wartości samochodu
Poszukuję jakiegoś wzoru takiego pisma, czytałem w necie że jest spora szansa jeżeli samochód ma do trzech lat, a mój się jeszcze zalicza do tej grupy
Naprawa była z OC sprawcy, malowany był zderzak przedni oraz błotnik przedni lewy.
Jeżeli ktoś jest w stanie pomóc będę wdzięczny :szeroki_usmiech
zderzak nie wpływa na utrate wartości rynkowej pojazdu. A powiedz czy wcześniej jakikolwiek element był naprawiany/lakierowany? Bo jeżeli tak to możesz zapomnieć o RU
i żaden wzór CI nie jest potrzebny. Wystarczy napisać, że w związku z kolizją prosisz o wyliczenie i wypłatę RU. Tyle
Opel Vectra 1.6 16V --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ALH+ --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ASZ+ --> Ford Mondeo ST220 3.0V6 --> Skoda Octavia II 2.0 TDI BKD -->Vectra C OPC 2.8T -->Mitsubishi Lancer X 2.0DI-D --> Skoda Octavia 2 FL -->Renault Laguna III GT 2.0dci-->obecnie Toyota Auris IIFL Hybrid i Ford Focus MK3
lukasz3112, Utrata wartości handlowej będzie, bo abstinent, przy odsprzedaży już nie będzie mógł zaznaczyć, że samochód jest bezwypadkowy.
I z tego tytułu należy mu się zwrot kwoty, o którą będzie musiał obniżyć cenę samochodu.
abstinent, daj maila na PW to Ci wyśle papier.
Tak, dla informacji.
Samochód o wartości 60k PLN,
koszt naprawy samochodu 11k PLN
Zwrot z tytułu utraty wartości 1,8k PLN
czy można takie pismo wysłać już po zakończeniu całej szkody? tzn po naprawieniu samochodu (bezgotówkowe) ? Deo, jaki jest dokładny wzór na wyliczenie tego?
lukasz3112, żaden element nie był malowany itp co prawda kupiłem używany, ale sprawdzałem cały czujnikiem i nic nie było nie tak, natomiast teraz sprawdziłem po malowaniu i widać różnicę. http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...31418&start=15 tu jest kilka zdjęć robionych lampą, i widać różnice i to bardzo, drzwi i maska są nie wycieniowane.
Co później powiem przy sprzedaży, że był tylko jeden mały odprysk i trochę rysek na lakierze?
Uwierzyłbyś na słowo? Deo,klikniesz mail w moim profilu to wyskoczy okno z adresem
tomek, takie pismo możesz wysłać tylko i wyłącznie po przywróceniu samochodu do stanu sprzed wypadku. abstinent, wysłałem Ci ten pliczek
Co do wzoru to wygląda o mniej-więcej tak:
c = b^2/a
a - wartość rynkowa samochodu bezwypadkowego (np. 60500 PLN)
b - kwota na kosztorysie (np. 11500 PLN)
c - orientacyjna kwota zwrotu
Powyżej podałem wartości na podstawie, których obliczałem wartość odszkodowania dla siebie.
Chciałem 2200PLN, ale ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę o około 400 PLN niższą, czyli tyle ile musiałbym zapłacić za dodatkową wycenę rzeczoznawcy PZMot.
Z tego co pamiętam, to Kamila dostała podobną kwotę z tytułu utraty wartości handlowej samochodu.
Jeśli jest na forum ktoś, kto pracuje przy wycenie i likwidacji szkód to proszę o poprawienie mnie jeśli się mylę ops:
przy odsprzedaży już nie będzie mógł zaznaczyć, że samochód jest bezwypadkowy.
tu tez jest problem z nazywaniem żeczy po imieniu należałoby rozruznić dwie kwestie bezwypadkowy i bezkolizyjny bo jest znaczna róznica miedzy wypadkiem a kolizją. w przypadku tak nieznacznego uszczerbku jest to moim zdaniem kolizja i w tym momencie przy sprzedaży samochodu mozna mówić że samochod jest bezwypadkowy acz kolwiek nalezy zanzaczyć że niebezkolizyjny.
[ Dodano: Czw 28 Paź, 10 21:00 ]
Zamieszczone przez abstinent
Zastanawiam się czy takie pismo nie jest za ostre czasami :?
spoko im bardziej ostre pismo tym lepiej. dobrze jest jak uzywasz w nim jezyka prawniczego to zawsze lepiej wyglada wiem bo teraz pisałem kolejne o uzyskanie zadość uczynienia odnośnie niedotrzymania warunków umowy imprezy turystycznej (wczasów). zobaczymy jaki efekt uzyskam. ze strażą miejską jakiś czas temu jak mi przywalili mandat z gorej półki wygrałem i dostałem z najniższej
BYŁA o1 rs
BYŁA o2 1.6
JEST S2 kombi Platinum 2.0 tdi 170 KM DSG
no tylko skąd obliczyć wartość samochodu, jak kupowałem to wiem na ile była wyceniona(wycena przy ubezpieczeniu)
i nie czaję tego wzoru za bardzo :niewiem
abstinent, uwierz mi, to pismo nie jest za ostre :wink:
Co do wartości Twojego samochodu, to podjedz do jakiegoś ubezpieczyciela i poproś o kalkulację nowego ubezpieczenia. On na podstawie Audatexu poda Ci orientacyjną wartość Twojego bezwypadkowego samochodu.
Co do rozumienia wzoru:
w liczniku wstawiasz kwotę, jaką otrzymałeś z ASO po naprawie swojego auta i podnosisz ją do kwadratu
w mianowniku wartość rynkową samochodu
Wprawdzie teraz zaczynam się zastanawiać czy wzór podany przeze mnie, nie dotyczy się samochodów, w których szkoda wystąpiła do roku czasu od momentu zakupu auta.
abstinent, chodzi o to, że inną utratę wartości będziesz miał dla samochodu "nowego", które w dniu dzwonu miało powiedzmy pół roku, a inną dla samochodu 4 letniego, którego kupiłeś pół roku wcześniej
Zakładając, że:
Twoje auto jest warte np.40k PLN
szkodę wyceniono na np. 6k PLN
to utrata wartości będzie na poziomie 900 PLN a znając TU wypłacą 500 - 600PLN.
Nawet jak powołasz biegłego z PZMotu, za którego zapłacisz powiedzmy 300PLN, to oni wcale nie muszą uznawać jego wyceny i wtedy masz nie 500 a 200PLN na "czysto" :szeroki_usmiech
No chyba, że jesteś upierdliwy i będziesz ich ciągał po sądach to wtedy masz szanse na te 300PLN extra :twisted:
czy coś takiego działa tylko jeśli kolizja nie jest z naszej winy, czy również jak robimy cos ze swojego AC i nie jest to nawet kolizja tylko jakaś np. przez siebie zawiniona obcierka?
(przy poprzedniej O2 kazali mi się generalnie gonić z takim pismem, ale też nie chciało mi się angażować)
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
szkoda, z tego co pamiętam, to to działa tylko i wyłącznie w przypadku, gdy powstałą szkodę likwidujesz z polisy sprawcy.
ok
poprzednio mnie pogonili mimo, że liwkwidowałem z polisy sprawcy...
argumentując, że auto zostało naprawione zgodnie ze sztuką i przywrócone do poprzedniego stanu, więc nie widzą podstaw, jak mówiłem, nie chciało mi się szarpać.
a teraz pytam "dla kumpla".
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Ja mam szkodę, ale już jest usunięta i samochód naprawiony cztery miesiące temu. Muszę pogooglać trochę, czy to jeszcze można takie pismo składać, bo to konretne jest napiane moim zdaniem tak, jakby naprawa się jeszcze nie odbyła
lukasz3112, ok, może wyraziłem się nie precyzyjnie, ale chodzi mi o to, że ubezpieczyciel określa wartość pojazdu przy ubezpieczeniu na jakiejś podstawie, bo nie bierze wartości samochodu z powietrza :wink:
Poza tym skoro wiesz lepiej to możesz mnie poprawić :P
a - wartość rynkowa samochodu bezwypadkowego (np. 60500 PLN)
b - kwota na kosztorysie (np. 11500 PLN)
c - orientacyjna kwota zwrotu
coś ten wzór mi się nie podoba. Im droższy samochód, tym strata mniejsza. Czyli jak tak samo rozbijesz najtańszą wersję a najdroższą tego samego samochodu to kwota wychodzi nawet o połowę mniejsza przy droższym samochodzie, co moim zdaniem powinno być odwrotnie, od droższego większa utrata wartości
10*10/100 = 1 tysiąc
10*10/200 = 500 złotych
Komentarz